[ Pobierz całość w formacie PDF ]

przypadł obowiązek przedstawienia dwóch dam.
 Który to burmistrz Brecht?  spytała Greta, kiedy się zbliżali.
 To ten siwy pan pośrodku  wyjaśnił Eryk.
 A pani Brecht?"
93
Julia Hunter
 Zmarła przed kilkoma laty.
Brecht. Nazwisko to wydało się Carinie znajome, zastanawiała się jeszcze, gdzie
mogła je słyszeć, gdy ktoś wywołał jej imię.
 Carina! Carina Shelley? Odwróciła się i rozpoznała Klausa.
 Halo  powiedział uśmiechając się do niej promiennie.
Także Eryk i Greta odwrócili się gwałtownie, usłyszawszy jego wołanie. Eryk podał
Klausowi rękę.
 Miło cię widzieć. Przykro mi, że nie udało nam się spotkać wczoraj. To jest
Greta, znasz ją przecież.
 Wygląda pani olśniewająco, jak zawsze  rzekł Klaus z podziwem, całując
Gretę w rękę.
Mimo głębokiej niechęci do tej kobiety Carina musiąła przyznać, iż rzeczywiście
prezentuje się nadzwyczaj atrakcyjnie. Jej blond włosy ułożone były 'bez zarzutu,
nie odstawał nawet jeden włosek. Greta*. była ubrana według najświeższej mody i
zbierała hołdy w postaci pełnych podziwu spojrzeń obecnych na przyjęciu
mężczyzn. Zwietnie się nadaje do reprezentowania Eryka jako biznesmena i
człowieka sukcesu. Dobrze pasują do siebie, pomyślała Carina z goryczą.
 Carino, zechce mi pani towarzyszyć? Eryku, pozwolisz; że porwę ją na chwilkę?
 Ależ naturalnie  zgodził się ochoczo. Carina odniosła wrażenie, że jego oczy
odrobinę spoćhmurniały.
Klaus przeprowadził ją przez salę do sąsiedniego salonu. !
 Carino, muszę pani coś wyjaśnić i mogę mieć tylko nadzieję, że nie będzie pani
na mnie zła. Zwykle wymiguję się od takich imprez, ale ojciec zadręczał mnie ciągle
prośbami, żebym wziął wreszcie udział w jakimś przyjęciu. I kiedy...
91
Ostatni kwiat lata
 Pański ojciec?  wpadła mu w słowo Carina, gdy uświadomiła sobie stosunek
pokrewieństwa.  Naturalnie! Klaus Brecht. Jest pąn synem burmistrza Brechta?
 Owszem. Sądziłem, że wie pani o tym...
 Nie.  Carina pokręciła głową. Z wolna dotarło do jej świadomości, od kogo
pochodziło tajemnicze zaproszenie.
 Kiedy wczoraj panią spotkałem, postanowiłem zobaczyć panią znowu. I wtedy
przyszło mi na myśl, że to wytworne przyjęcie dziś wieczór mogłoby sprawić pani
przyjemność. Wiedziałem, że ojciec chętnie wyśle dodatkowe zaproszenie, byle
tylko jego uparty syn wziął udział w balu. Wczoraj po południu byłem niestety
zajęty poza miastem i nie mogłem już do pani zadzwonić. Wróciłem zaledwie
godzinę temu. Ośmieliłem się więc wysłać pani anonimowe zaproszenie. Teraz
jednak chciałbym panią formalnie zapytać: Czy pozwoli pani, że będę pani towa-
rzyszył dzisiejszego wieczoru?
Nawet w normalnych warunkach Carina nie miałaby nic przeciwko wieczorowi z
Klausem Brechtem. Był miły, uprzejmy i uczciwy. W swojej obecnej
sytuacji-zgodziła się jednak tym chętniej. Zapał, z jakim udzieliła odpowiedzi,
wprawił ją niemal w zakłopotanie.
 O tak, Klaus, z przyjemnością  odparła bez wahania. Tym sposobem udało się
uratować wieczór, który w przeciwnym razie byłby nie do zniesienia.
 A więc wybaczyła mi pani to dziwne zaproszenie?  Klaus spojrzał na nią,
jakby miał nadzieję na jakąś przygodę.
Carina obawiała się, że zle zrozumiał jej szybką zgodę, i pośpieszyła ukrócić nieco
jego zapędy.
 Nie chciałam przez to powiedzieć, że spodobały mi się pańskie metody. Ale
zważywszy na to, że w przeciwnym razie byłabym jedyną samotną kobietą na tym
balu
95
Julia Hunter
i że do tej pory jest pan jedynym mężczyzną^ który chce mnie wybawić z tej
nieprzyjemnej sytuacji, nie mogę raczej odmówić  powiedziała z uśnuechem.
Miała nadzieję, że wyjaśniła mu swoje stanowisko, nie obrażając jego dumy.
 Pojąłem  rzekł Klaus udając rozczarowanie.  No cóż, postaram się dobrze
panią bawić.
Gdy wrócili do foyer, strumień gości jeszcze się nie skończył.
 Ilu gości oczekiwanych jest na przyjęciu?  spytała Carina.
 Około dwustu. Burmistrz wydaje takie bale dwa, trzy razy do roku. Lubi tę
wielką pompę i okazję, gdy może być podziwiany jako polityk. Jego kadencja zbliża [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anielska.pev.pl