[ Pobierz całość w formacie PDF ]

jednoznacznie określa jak musi działać. Bardzo mo liwe, e Hitler uzyskał swoją
nieograniczoną władzę w sposób całkowicie zgodny z postanowieniami konstytucji i
wobec tego wszystko co robi jest legalne w sensie prawnym, lecz któ by z tego
powodu sugerował, e w Niemczech nadal panują rządy prawa? @MOTTO = Stwierdzenie,
e w społeczestwie planowym rządy prawa nie mogą być utrzymane, nie oznacza
zatem, e działania rządu nie będą legalne lub e w takim społeczestwie z
konieczności panować będzie bezprawie. Znaczy to tylko tyle, e wykorzystanie
przez rząd środków przymusu nie będzie tam ju ograniczane i określane przez
uprzednio ustanowione prawa. Prawo mo e, a nawet - by umo liwić centralne
kierowanie gospodarką - musi legalizować to, co w istocie jest działaniem
arbitralnym. Je eli prawo stwierdza, e pewien organ czy urząd mo e robić co
chce, to wszystko, co ów urząd czy władza zrobi będzie legalne, lecz oczywiście
jego działania nie będą podporządkowane zasadzie rządów prawa. Wyposa ając rząd
w nieograniczoną władzę mo na zalegalizować nawet najbardziej arbitralne
zarządzenia i w ten sposób demokracja mo e ustanowić najpełniejszą postać
despotyzmu jaką mo na sobie wyobrazić.
często błędnie przedstawiano w dziewiętnastowiecznych dyskusjach, między
wolnością i prawem. Ju John Locke, wyjaśnił, e nie mo e być wolności bez prawa.
Konflikt istnieje pomiędzy ró nymi rodzajami prawa rodzajami tak odmiennymi, e
nie bardzo powinno się je określać tą samą nazwą. Jedna odmiana to prawo rządów
prawa, ogólne zasady ustalone z góry, reguły gry, które pozwalają
jednostkom przewidzieć w jaki sposób zostanie u yty aparat przymusu pastwa, i co
inni obywatele będą mogli czy te będą musieli uczynić w określonej sytuacji.
Drugi rodzaj prawa daje władzom mo ność czynienia wszystkiego, co uznają za
stosowne. A zatem jest rzeczą jasną, e rządów prawa nie da się zachować w
demokracji, która podejmuje się rozstrzygania ka dego konfliktu interesów nie
według ustalonych uprzednio zasad, lecz uwzględniając jego właściwości
Strona 34
Hayek Droga do Zniewolenia.txt
wewnętrzne.> @MOTTO = Je eli prawo ma umo liwić władzom kierowanie yciem
gospodarczym, musi dać im mo liwość podejmowania i realizowania decyzji w
okolicznościach, których nie da się przewidzieć i na zasadach których nie mo na
sformułować w sposób ogólny. @MOTTO = W miarę jak planowanie rozszerza się,
konsekwencją staje się coraz powszechniejsze przekazywanie uprawnie
ustawodawczych ró nym organom i władzom. Przed ostatnią wojną, w sprawie, na
którą niedawno zwrócił uwagę nie yjący ju Lord Hewart, sędzia Darling
stwierdził, e dopiero w zeszłym roku parlament postanowił, i Ministerstwo
Rolnictwa ze względu na swe wcześniejsze działania powinno być przedmiotem
krytyki na równi z samym parlamentem. Wówczas było to jeszcze dość rzadkie,
od tego czasu stało się jednak zjawiskiem niemal codziennym. Stale powierza się
najszerszy zakres uprawnie ustawodawczych nowym organom, które nie będąc
związane ustalonymi przepisami mają niemal nieograniczoną swobodę w regulowaniu
wszelkiej ludzkiej działalności. @MOTTO = Rządy prawa zakładają zatem
ograniczenie zakresu prawodawstwa do tego rodzaju przepisów ogólnych, które są
znane jako prawo formalne i wykluczają tworzenie prawa ze względu na konkretnych
ludzi, lub zezwalającego komukolwiek na u ycie pastwowych środków przymusu dla
takiego zró nicowanego ich traktowania. Nie oznacza to, e prawo reguluje
wszystko, lecz wręcz przeciwnie, e pastwowe środki przymusu mogą być u yte tylko
w przypadkach z góry określonych przez prawo i w taki sposób, by mo na było z
góry przewidzieć jak zostaną zastosowane. Szczegółowe postanowienie prawne mo e
zatem pogwałcić zasadę rządów prawa. Ka dy, kto chciałby tem zaprzeczyć musiałby
twierdzić, e dzisiaj panowanie rządów prawa w Niemczech, Włoszech lub Rosji zale
y od tego, czy tamtejsi dyktatorzy zdobyli swą władzę absolutną środkami
konstytucyjnymi.
prawodawstwo jest przypadek ustawy o utracie praw obywatelskich i konfiskacie
majątku (bill of attainder) znany z historii Anglii (po raz pierwszy wprowadzony
przez parlament angielski w 1459 roku - przyp. tłum.). Formę, którą rządy prawa
przyjmują w prawie karnym wyra a zazwyczaj łaciska sentencja nulla poena sine
lege nie ma kary bez wyraznie nakazującego ją prawa. Istotą tej zasady jest, e
prawo musi istnieć jako reguła ogólna zanim pojawi się konkretny przypadek, do
którego nale y je zastosować. Nikt nie zaprzeczy, e gdy w słynnej sprawie z
okresu panowania Henryka VIII parlament w odniesieniu do kucharza biskupa
Rochester postanowił, i wymieniony Richard Rose będzie ugotowany na śmierć,
bez względu na jego przynale ność do stanu duchownego, to akt ten został
wykonany w ramach rządów prawa. Lecz choć rządy prawa stały się istotną częścią
sądownictwa kryminalnego we wszystkich pastwach liberalnych, nie da się ich
zachować w ustrojach totalitarnych. W nich bowiem, jak to dobrze wyraził E. B.
Ashton, liberalną maksymę zastąpiono zasadą nullum crimen sine poena adna
zbrodnia nie mo e pozostać bez kary, bez względu na to czy prawo ją
przewiduje, czy nie. Uprawnienia pastwa nie koczą się na karaniu tych,
którzy naruszyli prawo. Społeczestwo ma prawo u yć wszelkich środków jakie mogą
wydawać się niezbędne dla ochrony jego interesów, przy czym samo przestrzeganie
prawa jest tylko jednym z najbardziej podstawowych wymogów (E. B. Ashton, [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anielska.pev.pl