[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Gotuje po francusku. Korzysta nawet z przepisów Jamio Le Verta.
 Czyich?  zapytała Stephanie, która tymczasem weszła w nową rolę
i ustawiała na stole dodatkowe nakrycie.
 Nie znasz go? Jamio Le Verta? To Francuz!  wykrzyknÄ…Å‚ René z galijskÄ…
dumą.  Bardzo znany. Moja żona go uwielbia.
 Chyba masz na myśl Jamiego Oliviera  zauważyła Lorna, próbując
powstrzymać śmiech podczas podawania zupy.
 No, to właśnie powiedziałem. Jamio Le Vert.
W sali rozlegÅ‚ siÄ™ Å›miech, gdy wszyscy zrozumieli pomyÅ‚kÄ™ René.
 To Anglik, ty kretynie!  zawołał Christian.
René zrobiÅ‚ urażonÄ… minÄ™, gdy wÅ›ród ogólnego rozbawienia podawano
sobie miseczki zupy ze stopionym serem.
 Jak to Anglik? Moja żona od lat karmi mnie potrawami przyrządzanymi
według jego przepisów i mówi, że to Francuz!
Gdy wreszcie pojął, jakiej zdrady dopuściła się wobec niego żona, jego
oburzenie nie miało granic, co jeszcze bardziej rozbawiło zebranych. Wśród
całego tego hałasu Annie nagle zorientowała się, że kogoś brakuje.
PrzywoÅ‚aÅ‚a Chloé, szepnęła jej coÅ› do ucha i dziewczynka, powiewajÄ…c
ciemnymi lokami, wybiegła przez tylne drzwi, a następnie popędziła drogą
do sklepu.
 Josette!  wykrzyknęła, wpadajÄ…c do épicerie przy wtórze Å›wiergotu
ptaków.
Josette pospiesznie wyszła z baru.
 Na litość boskÄ…, Chloé! Wszystko w porzÄ…dku?!
 Annie mówi, że masz zamknąć sklep i przyjść do oberży na lunch.
Zwiętujemy.
 Zwiętujecie? Inspekcja wypadła dobrze, tak? W porządku, zrobię, jak
mówi Annie! Poczekaj tu na mnie, kochanie, zaraz wrócę.
Z radością, jakiej dawno nie czuła, Josette pobiegła na piętro po płaszcz.
Usłyszała wspaniałą wiadomość. Cały ten stres był jej wart. I Jacques będzie
szczęśliwy.
ZszedÅ‚szy na dół, usÅ‚yszaÅ‚a, że Chloé gawÄ™dzi z kimÅ› w barze, i zaklęła,
co rzadko jej się zdarzało. Jeszcze tylko tego potrzebowała  zbłąkanego
klienta, który chciał się napić w porze lunchu. Cóż, będzie musiał pójść
gdzieś indziej. Bo zamierzała zamknąć interes na dziś.
Ale kiedy weszÅ‚a do baru, zobaczyÅ‚a, że Chloé jest sama, jeÅ›li nie liczyć
Jacques a, który siedział przy kominku, z szerokim uśmiechem na twarzy.
Pomyślała z ulgą, że klient sobie poszedł, wzięła dziewczynkę za rękę
i ruszyła do wyjścia.
 Josette  zapytaÅ‚a Chloé, gdy doszÅ‚y do drzwi.  Czy Jacques nie idzie
z nami?
Josette zamarła i spojrzała na przejętą buzię małej.
 Co masz na myśli, kochanie? Jacques umarł w zeszłym roku.
 Wiem  odparÅ‚a Chloé i wskazaÅ‚a miejsce przy kominku, gdzie Jacques
śmiał się bezgłośnie.  Ale wrócił. Zobacz.
 Widzisz go?
 Tak.  Dziewczynka pomachała mu, a on odpowiedział tym samym.
 Hmm  mruknęła Josette i starała się mówić spokojnie.  Nie każdy go
widzi, Chloé. WiÄ™c lepiej zachowajmy to w sekrecie. Dobrze?
Chloé wzruszyÅ‚a ramionami z nonszalancjÄ… dziewiÄ™ciolatki.
 Jak chcesz. Ale jeśli on nie idzie z nami, to może nie powinnyśmy
zamykać okiennic, żeby też coś zobaczył.
 Zwietny pomysł!  zgodziła się Josette i rzuciwszy serdeczne spojrzenie
na męża, wyszÅ‚a za Chloé ze sklepu.
Jacques wstał i stanął przy oknie. Patrzył za nimi, gdy szły w stronę
budynku, który stał się przyczyną konfliktu grożącego rozpadem miejscowej
społeczności. I poczuł ogromną satysfakcję, gdy pomyślał o wydarzeniach,
które mogły przecież okazać się fatalne w skutkach dla gminy Fogas.
Josette i Chloé tymczasem dotarÅ‚y do oberży i odwróciÅ‚y siÄ™, żeby
pomachać mu po raz ostatni. Potem Jacques wrócił na swoje miejsce przy
kominku. Niebawem głowa zaczęła mu ciążyć i w końcu opadła na pierś.
%7łycie jest dobre  pomyślał, zapadając w sen. Ale śmierć też nie jest
całkiem zła.
Podziękowania
Pomysł na tę książkę zrodził się w umyśle jednej osoby, a pracowało przy
niej wiele innych. Za cierpliwÄ… lekturÄ™, poprawki redakcyjne, niezliczone
filiżanki herbaty i słowa zachęty jestem winna butelkę najlepszego wina
Ariege i puszkę cassoulet następującym osobom:
Claire, Brendzie, Matthew, Karen, Ellen S., Michealowi, Elle Mc.,
Simonowi, Peterowi, Gary emu, Annie, Alemu, Swati i Alice.
Specjalne podziękowania należą się trzem Gracjom, bez których ta książka
miałaby postać pliku kartek formatu A4 spoczywających w dolnej szufladzie:
Judith, Sue i pełniącej rolę katalizatora Meg.
Przypisy
1 Électricité de France  przedsiÄ™biorstwo paÅ„stwowe zajmujÄ…ce siÄ™
produkcją i dostarczaniem energii elektrycznej (przyp. tłum.). [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anielska.pev.pl